Pożyteczne ferie - dzień ósmy
Wycieczka po wsi, lutowe grillowanie - a wszystko pod hasłem "Zwierzęta małe i duże". Tak przebiegał kolejny dzień ferii.
Tego dnia odwiedziliśmy gospodarstwo pana Czesława Koconia. Chcieliśmy zobaczyć zwierzęta hodowlane. Wśród nich były króliki, koza i klacz. Wycieczka była bardzo udana. Wiosną udamy się na kolejne odwiedziny, aby zobaczyć małe kózki i źrebaczki. Po spacerze, trochę już głodni udaliśmy się na grilla w plenerze. Zjedliśmy smaczne i ciepłe kiełbaski, korzystając z osiedlowej wiaty. Mogliśmy tam usiąść i chwilę odpocząć. W tym miejscu spotkaliśmy czarnego kotka, który towarzyszył nam podczas posiłku. Następnie pełni sił i w bardzo dobrych humorach, udaliśmy się do szkoły, aby tam oddać się procesowi tworzenia wierszy i rymowanek. Oto nasze dzieła !!!
„Wycieczka”
Stały tam koza i koń, a gdzie był słoń?
Królik był biało- czarny, ale nie był marny
Tak samo jak kot, który nie przeskoczył przez płot
Były też dobre kiełbasy, a koło nas lasy.
Miłosz i Darek
„ Króliczki”
Każdy króliczek
Ma włochaty policzek
I uszy i szyję i nogi i brzuch
Naprawdę milutki jest na nim puch
Bardzo skoczny i słodziutki
Ma też ogon trochę krótki
Niektórzy strasznie je przytulają
Choć pewnie one tej miłości nie odwzajemniają
„Konik”
Galopuje poprzez pola
Tak jak przez układ pokarmowy dopiero połknięta cola
Zje sobie troszkę siana
Moja piękna klacz Liliana
Ogon ma czarny i grzywę też czarną
To jej umaszczenie nie jest sprawą marną
Już za chwilę za niedługo
Podarujemy źrebię o imieniu Hugo.
Agata i Karolina
„Kot”
Kot. Kot, kot
Wskoczył sobie prędko na płot
Rozgląda się po panoramie miasta
Zaraz przyciągnie go do domu zapach świeżego ciasta
Położy swe cielsko przy ciepłym kominku
Reszty się dowiesz po tym przecinku
Znajdzie myszkę i złapie za ogonek
Myślę, że taki fajny będzie jego każdy potomek”
Ania, Zuzia, Magda i Agata
„Rymowanki”
„Króliczki, małe dziedziczki”
„Koń ze złotymi kopytami, sypie siano nad głowami”
„Futerko kolorowe , la, la, la namalujemy je zaraz raz, dwa”
„Mały królik szedł nad rzeczką, małą kładeczką”
„Małe kózki, tęczowe wróżki”
Martyna i Nicoll